środa, 10 stycznia 2018
najlepszy krem kawowy - boski! dla NieAlergika
Wynik nieudanego eksperymentu, który - jak to często bywa - okazał się rewelką...
No dobra, kłamię. To efekt pomyłki. Miał być krem do tortu bezowego, zrobiony na cito, ale okazało się, że popaćkałam proporcje i krem płynie. Ale za to co za smak! Co za jedwabistość! Delikatność! Puszystość! To co wyszło, okazało się idealnym kremem do deserów typu parfait - dorzucamy kilka ciasteczek, np. amaretti, kleksa bitej śmietany, ciutkę karmelu i odpływamy do Krainy Słodkiej Szczęśliwości...
Należy mieć:
250 g mascarpone
2 żółtka
mały kubeczek śmietanki 30% (200 g)
2-3 łyżki kawy rozpuszczalnej dobrej jakości
4 łyżki brązowego cukru
łyżka cukru pudru
do smaku - likier kawowy
Jajka umyć, sparzyć, oddzielić żółtka od białek. Żółtka zmiksować z 2-3 łyżkami cukru, dodać mascarpone, kawę, krótko zmiksować. Spróbować i ewentualnie dosłodzić czy dodać kawy. Następnie wlać alkohol i miksować masę chwilę na wolnych obrotach. Ubić śmietankę, pod koniec dodając cukier puder. Ubitą śmietankę delikatnie wymieszać szpatułką z masą serową. Naczynie z kremem przykryć i odstawić na 2 godziny do lodówki (jeśli chcemy go potem wykorzystać do parfait) lub przełożyć do naczyń, w których będzie serwowany i włożyć do lodówki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
U mnie jest podobnie - coś pomylę, wyjdzie nie tak, jak trzeba. Ale postanawiam się nigdy nie poddawać i zawsze coś innego z tego wykombinować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa inspiracja :) Jeszcze nie próbolwaliśmy, ale wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuń