Kolejna lista, tym razem, za sprawą jednej z fejsbukowych fanek (dziękuję, Ewo E.!) wzbogacona pomysłami na to, co do termosa. Bo może panie kucharki zgodzą się wylać zawartość termosa na szkolny talerz, dzięki czemu dziecko zje z kumplami na stołówce. Przecież nawet nie muszą podgrzewać...
Poniedziałek
deserek ryżowy z granolą, gruszka, do termosa: cukiniowe spaghetti z soczewicowym sosem "bolognese"
Wtorek
kanapka z szynką i papryką, banan, do termosa: zupa pieczarkowa
Środa
wrap z domowym hummusem i warzywami, batonik słonecznikowy, do termosa: ryż z jabłkami i cynamonem
Czwartek
kanapka z resztką pieczeni i sałatą, winogrona, do termosa: krem z dyni
Piątek
Zawsze mam problem z tym co zabrać do jedzenia w pracy. Termos to dobra sprawa zwłaszcza teraz jesienią :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń