Należy przygotować:
na ciasto:
200 g mąki
100 g masła
70 g cukru pudru
2 łyżki śmietany
żółtko
płaską łyżeczkę proszku do pieczenia
na warstwę makową:
500 ml masy makowej, np. gotowej*
4 białka
łyżkę cukru
po 2 łyżki: rodzynków, pokrojonej skórki pomarańczowej, migdałów i fig
Składniki na ciasto wyrobić, uformować kulę i włożyć ją do lodówki na pół godziny. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec ubijać z cukrem. Zmiksować z masą makową, wmieszać bakalie. Ciastem wylepić formę, wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni (termoobieg) na 10 minut, a następnie wyłożyć masę makową, ponownie wstawić do piekarnika i piec jeszcze 30 minut.
*ja robię masę makową w ten sposób: 300 g maku oczyszczam, płuczę i gotuję w mleku 30-40 minut. Porządnie odcedzam na sicie. Potem mielę dwa razy sam i dwa razy z 150 g cukru. Na patelni rozpuszczam 2 łyżki masła i 2 łyżki miodu, dodaję mak oraz ziarenka z 2 lasek wanilii i chwilę razem przesmażam. Dodaję do smaku bakalie (zazwyczaj rodzynki, skórkę pomarańczową i figi, czasem też migdały).
Mmm, wspaniale wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i faktycznie prosty
OdpowiedzUsuńAle bym jadł! :D
OdpowiedzUsuńPewnie użyłabym masy gotowej, bo jak piszesz, czasu coraz mniej, Twój sposób na makowiec, moje ulubione ciasto, jest wyśmienity :-)
OdpowiedzUsuńBłyskawiczny? Już go lubię :-D
OdpowiedzUsuńChętnie bym skosztowała :D Zdrowych i radosnych świąt :D
OdpowiedzUsuń