poniedziałek, 16 grudnia 2013
fotowarsztaty z Olympusem
7 grudnia trafił mi się nieco spóźniony, ale jakże fajowy prezent mikołajkowy od Blomedia: warsztaty fotograficzne z Olympusem. Miałam okazję spotkać się w zacnym gronie blogerskim i pod fachowym okiem świetnego fotografa Jakuba Kaźmierczyka trenować fotografię kulinarną. Mogłam też porzucić swoją aparacinę i popstrykać fajnym sprzętem Olympusa. No cóż, sprzęt ma znaczenie. To fakt niezaprzeczalny...
Te zdjęcia nie są poprawiane. Nic a nic. Czyli dobrym aparatem nawet ja zrobię nienajgorsze zdjęcia ;)
Nawet niedoświetlone...
... i z zagubionym punktem ostrości jest jakieś takie fajniejsze, niż te, które pstrykam swoim biedakiem...
Zatem, jak się wzbogacę, to pewnie sobie nabędę.
Kuba opowiadał nam o fotografii kulinarnej, a potem przeszliśmy do części praktycznej i bawiliśmy się Olympusami. Szkoda, że nie zrobiono nam przedtem małego szkolenia czy raczej instrukcji obsługi, no ale owa obsługa okazała się intuicyjna i nawet ja sobie poradziłam. Nawet ja!
Podsumowując - aparaty Olympus są naprawdę wporzo i mogę je polecić z czystym sumieniem. Poręczne, dobre, intuicyjne. Bardzo mi się spodobały. Zupełnie nie radzę sobie z fotografią, można wręcz nazwać mnie antytalentem, a jednak na tych warsztatach bez większego zacięcia udało mi się zrobić trochę niezłych zdjęć.
I poznać fajnych blogerów :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Raz brałam udzieł w warsztaatch fotograficznych i wiem, że te nauki bardzo się przydają i jakże otwierają oczy:-)
OdpowiedzUsuńoj przydają, choć ja jestem tak oporna na fotograficzną wiedzę, że aż mi wstyd...
UsuńTeż byłam na takich warsztatach, też! Tylko we Wrocławiu. Świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie Wawie, to byśmy się poznały :)
Usuńi Ty byłaś na warsztatach :) fajna sprawa! zdjęcia piękne!!
OdpowiedzUsuńano, byłam ;)
Usuńdzięki!
Fajne towarzystwo to i warsztaty fajne ;)
OdpowiedzUsuńOj superowo! Zazdroszczę jak zawsze! A powiedz, kogo trzeba ubić, żeby na takie warsztaty się dostać?
OdpowiedzUsuńChętnie bym poszła na takie warsztaty - fajna sprawa. Bardzo podoba mi się to zdjęcie ślimaczków z cukrem - wygląda na profeskę:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWarsztaty fajna sprawa, radzę się wybrać :)