Trzeba wziąć:
na ciasto:
250 g mąki
180 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
wanilia - miąższ z 1/3 laski, 2 łyżki ekstraktu lub cukru z wanilią
250 ml wody
50 ml oleju
4 łyżki octu balsamicznego
2-3 łyżki kurkumy
na krem:
2 budynie waniliowe (z cukrem)
500 ml dozwolonego "mleka", np. roślinnego, ale nie ryżowego (dałam bebilon pepti)
200 g bezmlecznej margaryny
miąższ z 1/3 laski wanilii lub 2 łyżeczki cukru z wanilią
Wymieszać suche składniki, dodać mokre, zmiksować. Wylać do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką małej tortownicy. Wstawić do nagrzanego do 175 stopni piekarnika i piec 30-35 minut. Upieczone ciasto przekroić na 2 lub 3 blaty. Budynie przyrządzić na "mleku" lub wodzie dodając wanilię. Margarynę wstępnie ubić mikserem, dodać wystudzoną masę budyniową i zmiksować razem na krem. Blaty przełożyć kremem (zużyć ok. 2/3 ilości kremu), docisnąć, resztą kremu posmarować ciasto.
Kilka uwag:
1. Nie obawiajcie się kurkumy w cieście - nadaje fajny posmaczek.
2. Krem będzie stopniowo odbierał kolor kurkumy z ciasta i robił się żółciutki tam, gdzie się z ciastem bezpośrednio zetknie. Fajny efekt!
Zapraszam do Veggie na świetny konkurs Przepisy Wielkanocne! Dodaj swój wegański lub wegetariański przepis, a być może dostaniesz fajną nagrodę :)
Też się tak już raz zdziwiłam :) Dodałam do pączków kurkumę żeby były ładnie żółte, a wyszły czerwone :) Myślałam, że to od smażenia, ale widzę że nie. Ciekawe od czego to zależy, że kurkuma czerwienieje?
OdpowiedzUsuńPojęcia nie mam! :) Myślałam, że od balsamico, ale Twoje pączki obalają tę tezę ;)
Usuńa mi nie wyszedł czerwony, ale kolor i tak jest ok:) pycha wyszedł :)
UsuńWielkie dziwy ;)
Usuńgenialne odkrycie przez przypadek:) i teraz już wiadomo co użyć zamiast barwników:)
OdpowiedzUsuńDzięki, Anulla :)
UsuńAle niespodzianka! Genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzi, to nie był żaden pomysł, niechcący tak wyszło ;)
UsuńRety, wygląda bosko! I ten krem... Mmmmmniam:)
OdpowiedzUsuńArniko, dziękuję!
UsuńNo to zaskoczyłaś mnie. Świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńSiebie też ;)
UsuńPS. Pyszne herbatki u Ciebie!
Łał, a więc co, nastała era czerwonych wypieków i to w taki prosty sposób, gratuluję odkrycia :-)
OdpowiedzUsuńVeggie, dzięki. Muszę to powtórzyć, bo trudno uwierzyć, w to, co się stało ;D
UsuńPomysł jest genialny i na pewno wypróbuję przy okazji red velveta. Samym sokiem z buraka średnio się zabarwia.
OdpowiedzUsuńNati, nie pomysł - przypadek. Ale dziękuję :)
Usuńtak powstają genialne przepisy:) mogę się założyć, że najfajniejsze powstały właśnie przypadkowo, a ktoś sprytny udokumentował zdarzenie. Magia:)
OdpowiedzUsuńNa pewno masz rację. Magia :)
Usuńczytalam o wypiekach z kurkuma,dziewczyny pisza,ze czym wiecej jej dasz,a mysle,ze trzy lyzki to duzo,tym intensywniejszy kolor,wiec wyszedl czerwony,a jak sie da troszeczke,to ciasto bedzie cudnie zolte,tak czy siak podoba mi sie to Twoje czerwone,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO! Czyli nie jestem pierwszą zaskoczoną, że z żółtego ciasta robi się czerwone :)
Usuńciekawe skąd ten kolor wyszedł:) bardzo ładnie się prezentuje ciasto:)
OdpowiedzUsuńJustynko, być może ze współpracy na linii balsamico-kurkuma.
UsuńDziękuję!
ale numer , ja jak za dużo raz sypnęłam kurkumy , to maiłam z lekka zielone ciasto:D
OdpowiedzUsuńHa ha, to rzeczywiście numer! :D
UsuńCudne ciacho. Natural red velvet. SUPER :)
OdpowiedzUsuńNatural natural ;)
Usuńelegancko :D!
OdpowiedzUsuńA jakże ;D
Usuńłał, to jest genialne. :)
OdpowiedzUsuń;D Dzięki!
UsuńZwariowałam... W życiu nie myślałam, że kurkuma w pieczeniu barwi na czerwono. To cudowna wiadomośc. Ja tez nie używałam barwników a o re Velvet marzyłam...
OdpowiedzUsuńUściski:)
A myślisz, że ja myślałam? ;) Żółte ciasto miało być ;D
UsuńEj, no jak? na prawdę kurkuma zmieniła kolor podczas pieczenia? Ale fajnie :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ;) Może trzeba zapytać jakiego chemika? ;)
UsuńZakochana jestem w Twoim blogu! Sama mam w domu małego alergika i nie wpadłam na to że na babilon pepti mogę zrobić budyń do ciasta! Z pewnością skorzystam z przepisu, Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńLoveArt, bardzo dziękuję za ciepłe słowa i zaproszenie, z którego chętnie skorzystam :) A budyń możesz zrobić na samej wodzie - będzie nawet smaczniejszy niż ten na bebilonie.
Usuńdużo musiałaś tej kurkumy dodać !
OdpowiedzUsuńpiekłam kiedyś ciasta z kurkumą, ale takich czarów nie miałam :)
Otóż wcale nie :) Wygląda na to, że weszła w reakcję z balsamico i taki oto mamy efekt.
UsuńKoniecznie muszę wypróbować :D zawsze miałam ochotę na to ciasto, ale też staram się unikać barwników :) jak widać da się :D
OdpowiedzUsuńMirabelko, nie wiem, czy ta czerwień nie powstała ze współpracy kurkumy z balsamico... Przydałaby się opinia jakiegoś szpenia od chemii.
UsuńJa robię red velvet od dawna bez barwników tradycyjnie barwiąc je burakami: http://osa-smacznieizdrowo.blogspot.com/2011/01/ciasto-czerwony-aksamit-czyli-red.html
OdpowiedzUsuńAle te buraki troszkę czuć i zastanawiam się, jaki jest efekt smakowy z kurkumą - czy jest mocno wyczuwalna?
Kurkuma daje fajny, niezwykły posmaczek :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńCo mogłam zrobić nie tak jak ciasto co prawda na mace orkiszowej nie wyrosło wcale?
Bardzo mi przykro :( Nie wiem, co mogło pójść nie tak, bo nie byłam przy jego robieniu. A na pewno dodałaś sodę i ocet? Nie wydaje mi się, żeby mąka orkiszowa miała to coś do rzeczy...
UsuńI sodę i ocet piekę jeszcze raz zobaczymy!
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo dzielna! Pilnuj temperatury :) Trzymam kciuki!
UsuńKiedy ma się dziecko które płacze że nie może tortu jak inne dzieci to się próbuje do upadłego!
Usuńo tak, wiem coś o tym...
UsuńMój Synek nie może oprócz tych składników co Pani dzieci jeszcze jajek i maki pszennej!
UsuńNo niestety na orkiszowej mace nie wyrasta!
UsuńMoże nie "paniujmy" sobie :) Moje też nie mogą jajek, to znaczy starszy już od czasu do czasu i nie za dużo może, a młodsza żółtko.
UsuńTen tort jest pyszny i w ogóle bezglutenowy:
http://www.smakolykialergika.pl/2012/02/bezglutenowy-tort-bez-mleka-i-jajek.html
smakuje wszystkim, ma owoce, no, ale nie wygląda identycznie jak zwyczajny tort ;)
Do licha :( To spróbuj z tym bezglutenowym może?
UsuńOk spróbuję ale dzieciakom smakuje taki nie wyrośnięty więc dorobię jutro krem i może zjedzą . Dam znać jutro.
UsuńJustynko, a może spróbuj to ciasto przełożyć kremem:
Usuńhttp://www.smakolykialergika.pl/2011/10/zytnio-owsiane-ciasto-bananowe.html
Możecie owies i żyto? To ciasto jest przepyszne, delikatne. No chyba, że nie możecie bananów...
No niestety tort był niejadalny tzn krem był super znałam ten przepis wcześniej i ja robię go na mleku kokosowym i dodaję jeszcze olejek cytrynowy polecam. Banany możemy za tydzień zrobię bananowe ciasto tylko kupię mąkę owsianą bo nam się skończyła.
UsuńPozdrawiam
To straszne :( Może z żytnio-owsianym bananowcem się uda :)
UsuńZa niecałe 2 miesiące obchodzimy roczek. Dziś próbny tort już upieczony z podwójnej ilości składników, bo musi być większy. Budynie na owaianym (kiedyś dla synka robiłam na pepti, ale rodzinka pozostała kręciła nosem). Przy okazji robienia karpatki kiedyś odkryłam, że jak do ciepłego jeszcze budyniu dodam margarynę to rozpuszcza się idealnie, bez grudek i nie trzeba miksować. Później sobie ten
OdpowiedzUsuńkrem zastyga i jest doskonale kremowy bez wysiłku.
Spryciulka :)
UsuńTort pycha:) nie spodziewałam sie:) Mleko migdałowe idealne do kremu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę. Szkoda, że nie możemy migdałów :(
UsuńI masz babo placek, a właściwie tort! Robiłam już drugi raz i mam soczyście żółty. Za pierwszym razem to prawie jak piernik , ale myślałam że coś pomyliłam. Czy to może dlatego , że użyłam zwykłego cukru waniliowego? Za pierwszym razem w trakcie pieczenia był taki krwisty kolorek, teraz i to nawet nie. O co to chodzić może?
OdpowiedzUsuńDaga, nie wiem, o co chodzi, ale ktoś mi kiedyś klarował, że chodzi o reakcję z octem, a ściślej o jego kwasowość, i że może być w związku z tym magia, a może jej nie być ;D
UsuńA co tam yellow Velvet też ładny.
OdpowiedzUsuńA pewnie! :)
UsuńCześć, chciałabym zrobić taki tort na czwarte urodziny mojej Alergiczki, ale nie mogę poszukać niealergizującej margaryny :( Wszystkie, które dotąd znalazłam zawierają dodatek mleka, serwatki, jogurtu, kazeiny itp., albo konserwantów i lecytynę sojową. Czy te których używasz nie mają tych składników? Czytałam o margarynie Alsan, ale ona też ma lecytynę sojową :( POMOCY!
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie masakra.... masa się rozplynniła i nawet dodatek żelatyny nie dał rady. Kolor ani trochę nie przypominał czerwonego. Na dodatek gościom posmak kurkumy ani trochę nie przypadł do gustu....
OdpowiedzUsuńOjej, to rzeczywiście masakra, skoro nawet żelatyna nie zadziałała. Aż trudno uwierzyć... Może za mało tej żelatyny... Szkoda, że coś poszło nie tak, bo tort jest fajny, no ale niestety, tak to jest, że nie każdemu, nie zawsze i nie wszystko się udaje. A gusta gości to już zupełnie rzecz nie do przewidzenia.
UsuńWitam. Jestem tu nowa. Chciałam zrobić taki torcik dla córci, która ma uczulenie na pszenicę i mleko. Czy mogę użyć innej mąki i mleczka np kokosowego? Pozdrawiam, Wiolka
OdpowiedzUsuńZawsze warto spróbować.
UsuńPiekłam już drugi raz tyle że dałam mąkę orkiszową. Wyrasta bez problemu. Krem teraz zrobiłam na mleku ryżowym z proszku. Syn (niealergik) wyjadał łyżką sam krem. Drugi syn - alergik - jest zachwycony. Na szczęście rodzinie też smakuje więc mały jest zadowolony że może jeść to co inni.
OdpowiedzUsuńSuper :) Bardzo dziękuję i bardzo się cieszę, że dzieciom smakuje!
UsuńA ja mam pytanie: dwa razy robiłam red velveta i dwa razy nie wyrósł, a w środku małego zakalca znalazłam :( Czy to, że dodaję zamiast wanilii ekstrakt waniliowy (zresztą wg Pani przepisu:) może mieć na to wypływ?
OdpowiedzUsuńNie zmienia to faktu, że ciacho mniam mniam :D Rodzinka i znajomi są ogólnie zdziwieni jak serwuję Im wypieki wg Pani przepisów i mówię, że to "bez wszystkiego" - każdy, kto nie wie myśli, że to "normalne" wypieki :)
Pozdrawiam,
Gosia Ossowska
Raczej powinien lepiej rosnąć na alkoholu ;) Naprawdę nie wiem, o co chodzi... ciasto bez jajek nigdy nie osiągnie konsystencji biszkoptu, ale nie powinno tez być zakalca.
UsuńDziękuję!
Na jakiej wielkości formę są to proporcje? Muszę upiec tort na urodziny i będzie więcej osób, więc nie chce, żeby było za mało. :)
OdpowiedzUsuńNa małą tortownicę, więc warto podwoić ;)
Usuńmałą tzn. 21cm czy jeszcze mniejszą? :)
UsuńNo góra 20 cm ;)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńa czy na nutramigenie ktoś próbował robić ten krem? Zrobiłam wczoraj na mleku ryżowym naturalnym, w smaku i konsystencji był fajny ale jak zmiksowałam go z margaryną bezmleczną ( użyłam dobrej gospodyni z mlekovity) to niestety krem się zważył, a na drugi dzień jest dziwny w smaku - sama nie wiem jak to określić w sumie to może określenie brakuje mu "smaku" będzie lepsze.
w przepisie jest wyraźnie napisane, żeby nie dodawać mleka ryżowego :)
Usuńnajlepszy krem wychodzi na wodzie, można dodać trochę wanilii, jeśli wydaje się bez smaku
wiem, że wyraźnie, ale takie miałam i próbowałam :) do kremu się nie nadaje, ale jako zwykły budyń córce bardzo smakował. Pozdrawiam
UsuńCzy ciasto w piekarniku piecze się z termoobiegiem? Pozdrawiam. Ola
OdpowiedzUsuńtak, z termoobiegiem, jeśli bez, to trzeba temperaturę zwiększyć o 25 stopni
UsuńTak myślałam, ale zaryzykowałam (nie mam termoobiegu) i ... mam zakalca ;-) Spróbuję jeszcze raz z mniejszą ilością kurkumy, bo dla mnie trochę jakby z pieprzem było ;-) Dziękuję za odpowiedź. Ola
OdpowiedzUsuńjaki wymiar blachy?
OdpowiedzUsuńmała tortownica, ok. 20 cm
Usuń