czwartek, 16 sierpnia 2012
klonowa owsianka
Przepyszna propozycja na śniadanie, nie tylko dla alergików. Okazuje się, że owies i syrop klonowy to wyśmienite połączenie smakowe. Można też dorzucić pokrojone suszone owoce, ale nie jest to konieczne. Dlaczego podaję tak banalny przepis? Może dlatego, że jak robię sobie takie śniadanie, zanim wstaną moi alergicy, to mogę je spokojnie zjeść. Ale jak mnie na jedzeniu tej owsianki przytną, to obsiadają mnie i moje śniadanko znika bez mojego udziału. Znaczy się dobre i warto propagować. Co niniejszym czynię ;)
Wystarczy mieć:
płatki owsiane błyskawiczne (2-3 łyżki na porcję)
zimną wodę
syrop klonowy
Płatki owsiane wsypać do garnka i zalać wodą - woda powinna sięgać ok. 2 cm nad linię płatków ;) Powoli zagotować, od czasu do czasu mieszając. Przełożyć do miseczki i hojnie polać syropem klonowym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
płatki owsiane i syrop klonowy , mniam
OdpowiedzUsuńAleńko, Kochana! Jak się masz, kiedy wracasz do blogosfery? :)
UsuńBrzmi i wyglada pysznie! Musze wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńDzięki Słoneczko, próbuj, próbuj i pisz jak młodzież ;)
UsuńJa często dosładzam płatki miodem:) Syropem jeszcze nie miałam możliwości:)
OdpowiedzUsuńKlonowiec z owsem - ideał. My miodu nie możemy :(
UsuńJa takie śniadanko zjadam codziennie, tylko dodatki wymieniam i co ranek jest pysznie :)
OdpowiedzUsuńA wiesz MM, coś mówili, żeby nie przeginać z owsem, bo zaburza wchłanianie wapnia... Ale nie zgłębiałam tematu na razie.
UsuńRacja, też o tym słyszałam. Dlatego ważne, żeby jeść go z mlekiem, nie z wodą. Niestety tutaj mało kto może jeść mleko ;)
UsuńTo byłam ja, Magda :)
UsuńMadziu, z mlekiem to jest tak, że z niego też nie za bardzo korzystamy z wapnia, poza tym trochę bez sensu jeść coś, co utrudnia wchłanianie z tym, czego wchłanianie jest utrudnione ;D
UsuńUwielbiam dania z syropem klonowym :)
OdpowiedzUsuńDzięki Nati! Ja mogłabym klonowy do wszystkiego :)
Usuńowsiankowa prostota.. ja lubię z miodem
OdpowiedzUsuńJa lubię proste potrawy (może dlatego nie mam serca do kuchni francuskiej ;))
UsuńDziękuję, Asiejko!
Smaku syropu klonowego nie znam, kojarzy mi się z pankejkami;)
OdpowiedzUsuńTo rekomenduje się zapoznać, bo pycha! :)
OdpowiedzUsuńMam dziś moc - na śniadanie była owsianka z jabłkiem, mniam. Pozdrawiam i uściski ślę z upalnego Wrocka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Słoneczko moje :)
UsuńAle fajna strona. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńRene.
Dziękuję! Rene? Rene S.? ;)
UsuńCałkiem inna Rene . Pozdrawiam ciepło :)
Usuń:)
Usuńściskam
te płatki to sa gorskie tak?ja ich nie gotuje,ale zalewam wrzatkiem i odstawiam na ok 10 minut
OdpowiedzUsuńja kupuję takie bio ze skiełkowanym ziarnem, zalewam wodą, a po chwili zagotowuję :)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńA czy syrop klonowy można podawać rocznym dzieciom, alergikom?
Ja dawałam moim, jak były takie małe :)
UsuńA więc spróbujemy :-) dziękuję!!!!
OdpowiedzUsuń