sobota, 14 kwietnia 2012
makowiec bez mleka i jaj
Smaczny i prosty. Jest trochę zachodu z zawijaniem (jak widać na zdjęciu, nie jestem mistrzem zawijania ;)), ale warto się ciutkę potrudzić. Okazało się, że masa makowa wcale nie potrzebuje miodu, masła i białka żeby całkiem dobrze smakować, choć oczywiście różnica jest wyczuwalna. Trochę się obawiałam maku jako alergenu, ale na szczęście niepotrzebnie. To super, bo lubimy mak ;)
Przepis na ten makowiec znajdziecie w mojej książce "100 smakołyków dla alergików".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Patyska , ja ciebie podziwiam , takie makowce pieczesz ,ze jest co podziwiać i to jeszcze z minimalistycznych produktów, wow
OdpowiedzUsuńDziękuję Alu! Rzeczywiście nie było łatwo z nieprzewidywalnymi ingrediencjami ;)
UsuńWow, Wypróbuję na pewno! Miłego weekendu
OdpowiedzUsuńZrób Kasiu, naprawdę niezły wyszedł :)
Usuńczyli przepis tylko w książce? bo tu ja go nie widzę :(
OdpowiedzUsuń