Trzeba mieć:
500 ml śmietanki roślinnej
3 łyżki mleka roślinnego w proszku
3 łyżki cukru trzcinowego
łyżkę oleju
tahinę - do smaku, 2-3 pełne łyżki
Śmietankę, mleko w proszku, cukier i olej wymieszać, postawić na ogniu i podgrzewać, mieszając, aż cukier się rozpuści. Ostudzić, dodać tahinę i zmiksować na wolnych obrotach do połączenia się składników. Masę przelać do maszyny do lodów i po wstępnym zmrożeniu przełożyć do pojemnika, a następnie wstawić do zamrażarki.
dzisiaj będzie upał - takie pyszne lody się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńChałwowe niebo.
OdpowiedzUsuńChałwowe! Ale genialne! Coś wspaniałego, poproszę gałkę ;)
OdpowiedzUsuńChałwę uwielbiam, lody też. Tak więc Twoje lody pochłonęłabym od razu :)
OdpowiedzUsuńMój Ł. uwielbia lody chałwowe! Już mam przepis, żeby dla niego zrobić :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kręcić lody :) Chałwowe mi się marzą, ale miejsca w zamrażarce brak...
OdpowiedzUsuńAleż te lody musiały być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko! :D
Mniam, nigdy nie próbowałam takiego smaku
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, nie pomyślałam, żeby zrobić lody chałwowe, choć to przecież taki dobry i prosty pomysł (czy to wegańskie, czy nie, dla mnie obojętne akurat :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam chałwowych:)
OdpowiedzUsuń