Oszbosz, jakie to dobre! Zupełnie nie wiem, dlaczego zaległo zapomniane w archiwalnym kukbuku. Cevapcici można upiec w piekarniku, ale można też na grillu, i w każdej wersji jest ekstra. My najbardziej lubimy z kuskusem i ratatujem, ale zawinięte w tortillę i podane z ulubioną sałatką oraz adżiką też jest niczego sobie. O ile się lubi jagnięcinę. A jak się nie lubi, to można też zrobić cevapcici z wołowiny, czy innego mięsa, ale moim zdaniem to już nie jest to samo.
Przygotujmy:
małą cebulę
3 ząbki czosnku
łyżeczkę rozmarynu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
chili, sól i pieprz - do smaku
Cebulę obrać i pokroić w drobną kosteczkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystkie składniki wyrobić i odstawić na godzinę do lodówki. Następnie uformować podłużne kotlety. Piekarnik nagrzać do 165 stopni (termoobieg), wsunąć kratkę, a pod nią blachę. Kotlety ułożyć na kratce i piec 30-35 minut.
MEGA APETYCZNE!!!!!
OdpowiedzUsuńOj chętnie skubnęłabym takie jedno mięsko:-)
OdpowiedzUsuńSuper! Jest mięsko, jest dobrze! Będę musiała koniecznie wypróbować! A na grillu robi się w folii czy na tacce czy jak? ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Gosia O.
Na kratce :) Ale jak kto chce zdrowiej, to na tacce lub folii.
UsuńMyślałam, że to jakieś ciasteczka hehe :)
OdpowiedzUsuńMniamu, mniamu jagnięcina cudownie :D
OdpowiedzUsuńJeśli coś zostało,to ja porwę chętnie:)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś! :)
OdpowiedzUsuńJadłam w Makarskiej... były przepyszne. Twoje też wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńo mamuniu! Jakie pyszne! Jestem bardzo ciekawa smaku, bo przyznam, że nie próbowałam jeszcze nigdy!
OdpowiedzUsuńPycha, pycha, pycha! :)
OdpowiedzUsuńMięsko apetyczne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kotleciki, a ten sos, to właśnie paprykowy, tak?
OdpowiedzUsuńTak, to adżika prosto z Gruzji :)
UsuńMmm! Ale super przepis! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJagnięcina nie jest moim numerem 1 na liście mięs, ale w takiej wersji jest świetna i zmieni nastawienie nawet zatwardziałych jej przeciwników - jestem tego pewna :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :).
OdpowiedzUsuńPS. Chociaż i tak wolę słodycze ;).
Jadłam kiedyś z grilla. Mimo, że nie jestem fanką mięsa, smakowało :)
OdpowiedzUsuńJejku, jagnię tak zjeść. Ale danie wygląda ślicznie. Ten talerz jest wspaniały.
OdpowiedzUsuń