Robota praktycznie żadna, a efekt świetny.
Wolę własny keczup, bo mam nad nim pełną kontrolę, wiem, że pomidory były
zdrowe, przyprawy naturalne, a ocet - jabłkowy. No dobra, ma jedną wadę - nie
można go wyciskać z plastikowej butli, bo mama wkłada go do słoików. Ale na to
też się znajdzie rada. Wystarczy mieć opakowanie po keczupie, najlepiej takim
opatrzonym dwoma żółtymi łukami i... no wiecie.
Przygotujmy:
2-3 kg pomidorów (podłużnych, mięsistych)
2 cebule
czerwoną paprykę
10 ziaren pieprzu
3-4 liście laurowe
2 ziela angielskie
2 ząbki czosnku
po łyżeczce bazylii i oregano
goździk
sól morską, ocet jabłkowy i syrop daktylowy - do smaku
Paprykę opiec pod grillem, włożyć do
foliowej torebki na kilka minut, a następnie obrać ze skórki i oczyścić z
nasion i błon. Umyte, pokrojone w ćwiartki pomidory, oczyszczoną paprykę,
pokrojoną w kostkę cebulę oraz czosnek i przyprawy włożyć do garnka i powoli
dusić, aż pomidory zmiękną. Wyjąć przyprawy, a warzywa przetrzeć przez sito.
Przetartą masę redukować powoli, aż nabierze odpowiedniej konsystencji.
Doprawić do smaku syropem, solą i octem, wymieszać, jeszcze chwilę pogotować i
rozlać do wyparzonych słoików. Słoiki z ketchupem pasteryzować ok. 20 minut.
mmm... wygląda tak pysznie! jestem wieeeelką fanką ketchupu!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się:) A pomysł z butelką świetny;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy ketchup-jednak co domowe,to domowe,wiadomo,co w środku:)
OdpowiedzUsuńCałe lata nie robiłam domowego ketchupu. Kiedyś jak zrobiłam to zniknął w mig. Muszę znów zrobić.
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś robiłam, na szczęście dzieci już duże i nie muszę uciekać się do podstępu, ale wiem jakie zdumienie wywołałam podając im ketchup w oryginalnym moim opakowaniu po raz pierwszy. No zupełnie mamo jak ten kupowany, jak to zrobiłaś? HI HI HI No cóż odpowiedziałam ściągnęli mój przepis i tyle ;)
OdpowiedzUsuńMoże duzi też dadzą się na ten numer nabrać, muszę przetestować ;-)
OdpowiedzUsuńteż robię kilka słoiczków domowego ketchupu, mnie go nie zastąpi żaden inny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bez cukru
OdpowiedzUsuńŁagodny ketchup w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny, przypomina mi dzieciństwo kiedy babcia robiła keczup z 20 kg pomidorów :) 10 na łagodny i 10 na pikantny :D
OdpowiedzUsuńlubię domowy ketchup, jednak często drażni mnie jego konsystencja-mimo wszystko wolałabym, aby był bardziej gęsty.. Jednak jeszcze nigdy nie udało mi się do tefo dojść..
OdpowiedzUsuńAle fakt-co domowe, to domowe! :)
Dla dzieci i dla skoraqa ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł na domowy ketchup, jednakże jak zrobiłem bez cukru to dzieciaki kręciły nosem, że "kwaśne". Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuń