Trzeba mieć:
2 garści makaronu świderki (może być inny, oczywiście, także bezglutenowy)
2 łyżki tapenady
4-5 pieczarek
łyżkę posiekanej cebuli
ząbek czosnku
2 łyżki klarowanego masła
2 łyżki oliwy
nieco pasty z peperoncini - do smaku
tarty parmezan (alergicy pomijają)
Makaron ugotować al dente. Na maśle zrumienić pokrojone w plasterki pieczarki, cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy zmiękną, dolać oliwę oraz tapenadę i chwilę razem podsmażać. Doprawić pastą z papryczek i dorzucić makaron. Dobrze wymieszać, NieAlergikom posypać parmezanem i podawać.

Proste, szybkie i pyszne danie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego połączenia smaków. Zapowiada się nieźle ;) Zapraszam Cię do dodania wpisu do mojej akcji Pieczarkowy Tydzień 2014 :)
OdpowiedzUsuńTo po prostu nie może się nie udać, a lilipucia tarka do parmezanu jest po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńOjej jak bym zjadła takiej tapenady... mniam!
OdpowiedzUsuńBoska fota <3 aż bym sobie zjadła taki makaronik! :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis i piękne zdjęcie :)))
OdpowiedzUsuńPycha, uwielbiam tapenadę.
OdpowiedzUsuńPyszne są takie makarony! Ja tapenadę wyjadam łyżkami, nic by do makaronu nie zostało :).
OdpowiedzUsuńPysznie przyrządzony makaron i piękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń