Ulubiona baba babci, upieczona przez wnuczkę z przepisu Nigelli L. Baaaardzo czekoladowa z wyraźną nutką pomarańczy. Mroczna, ale pyszna. Nie nazbyt słodka, z charakterem. Dla NieAlergika, niestety.
Po wielkanocne słodkości dla alergików zapraszam do mojej książki. W dziale "Wielkanoc" znajdziecie dziesięć typowych, świątecznych przepisów, m. in. na sernik na zimno (bez sera i nie z orzechów), baby, mazurki, paschę bezglutenową i drobne słodkości w kształcie jajek. Naprawdę smaczne!
Należy przygotować:
250 g mąki
250 ml mleka
200 g cukru
90 ml roztopionego masła
1 duże jajko (lub 2 małe)
3 pełne łyżki kakao
2
łyżeczki proszku do pieczenia
½
łyżeczki sody
łyżeczkę cukru z wanilią
150
g gorzkiej czekolady w kawałkach
2 łyżki posiekanej skórki pomarańczowej
kieliszek mocnego alkoholu
Dobrze wymieszać suche składniki (prócz skórki i czekolady), dodać mokre i zmiksować na gładką masę. Wrzucić grubo posiekaną czekoladę oraz skórkę z pomarańczy i dobrze wymieszać. Masę wylać do natłuszczonej i wysypanej tartą bułką formy na babkę, wstawić do piekarnika z termoobiegiem nagrzanego do 175 stopni i piec do suchego patyczka, ok. 35 minut.


Uwielbiam takie baby, a czekoladowe to już szczególnie :)))
OdpowiedzUsuńNie dosyć, że nieskomplikowane przygotowanie, to jeszcze z czekoladą!
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńCudna babka :)
OdpowiedzUsuńCharakterna babeczka! Czekoladowe to nasze ulubione!
OdpowiedzUsuńBaba z charakterem? Takie są najfajniejsze ;-)
OdpowiedzUsuńTakie to ja uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWiesz, że kiedyś nie przepadałam za babami? Teraz bardzo je doceniam i uważam ze są boskie! Twoja prezentuje się dostojnie, a fakt że jest czekoladowa to kolejny jej plus :) Jedyny minus? Nie mogę jej zjeść, bo jej nie ma przede mną!
OdpowiedzUsuń