nie najgorzej...
Uczcijmy to zatem, dajmy na to, małą rozdawajką.
Kto chce moją książkę?
Kto chce, niech to powie w komentarzu pod tym postem. Na komentarze czekam do jutra, czyli do 7 marca 2014 r. do północy, potem wybiorę osobę, która otrzyma "100 smakołyków...".
A potem dam Wam znać, kto zacz.
Uwaga! Książkę wyślę tylko na adres na terenie Polski. Nie zapomnijcie zostawić swojego adresu mailowego.
Zapraszam serdecznie! :)
Ja oczywiście bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuńaarleciaa@wp.pl
UsuńZgłaszam się do losowania :D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała Pani książkę :) bardzo... a dlaczego... dlatego że siedzę w domu, opiekuje się moim 8 miesięcznym syneczkiem i dużo piekę i gotuje...
OdpowiedzUsuńOj chciałabym tą książkę. Od kiedy przez przypadek trafiłam na Twój blog nie ma dnia bez jakiegoś smakołyku zrobionego wg Twojego przepisu, a Twój blog to studnia bez dna!!
OdpowiedzUsuńbformelka@wp.pl
UsuńJa chcę!!! :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo bym chciała! Uwielbiam Pani pomysły na zdrowe, nieuczulające wersje smakołyków, aż życie wydaje się lepsze :)
OdpowiedzUsuńjolantakolodziej@gmail.com
Gratuluję :****
OdpowiedzUsuńOczywiście zgłaszam się i ja :))))
Piękny wynik! Gratulacje!:) Oczywiście z ogromną chęcią zgłaszam się do losowania:) dan155@o2.pl
OdpowiedzUsuńGratulacje piękny wynik:) ja również poproszę książkę Pani . Właśnie niedawno odkryłam ten blog i zaczynam testować przepisy . Mam 3,5 letnią Kornelię jest alergikiem. dorotaiwojtek@o2.pl
OdpowiedzUsuń"Ja! Ja! Ja! Wybierz mnie" - jam mawiał Osioł ze Shreka :) A tak poważnie to ja też zgłaszam się do losowania i ładnie proszę o książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
malgosia.ossowska@gmail.com
Zgłaszam się i ja! Może choć tym razem mi się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Beata
beata_a@poczta.onet.pl
nie ukrywam, że chętne zaczytałabym się w Pani książce i rozpracowała ją szerzej dla siebie i dwóch synów :)
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami
M
magdalena.kupczewska (@) gmail.com
gratuluję okrągłej sumki odwiedzin :D
i dla mnie książka byłaby super radością, ulica99@gmail.com
OdpowiedzUsuńChętnie dorwałabym Twoją książkę i przeczytała od A do Z! Codziennie mnie zaskakujesz tym jak radzisz sobie z przeciwnościami losu! Chciałabym zobaczyć co tam pysznego zamieściłaś w książce a nie chcesz pokazać na blogu :D
OdpowiedzUsuńlucja.serafin@gmail.com
I ja z chęcią przytulę książkę :) quleczka@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńWitam! I ja zgłaszam się do konkursu! Świetna nagroda, bo właśnie kończą mi się pomysły :) Od dwóch miesięcy mam alergię na niewiadomo-co, ale na pewno coś co jem :) coraz mniej powierzchni mojej skóry jest wolne od ran i wysypki.Na co dzień staram się zabierać jedzenie z jak najmniejsza ilością chemii, ale że dużo pracuje, nie mam czasu codziennie szykować skomplikowanych rzeczy. A uczulona jestem na pewno na mleko i na gluten. To coś, niewiadomo-co, co zatruwa mi ostatnio życie... Domyślam się, że w Twojej książce znalazłabym trochę inspiracji i pomysłów jak w miarę normalnie jeść :)
OdpowiedzUsuńbankowska.biskupin@gmail.com
UsuńMoja roczna córeczka jest alergikiem. Karmię ją nadal piersią i też muszę być na diecie. Książka przyda się nam obu :)
OdpowiedzUsuńflorkiewiczedyta@gmail.com
Z okazji 1000 000 wyświetleń 1000 000 całusków od mojej córeczki Alicji i jedna malutka prośba o książeczkę :*)
OdpowiedzUsuńanulkagr@interia.pl
Chętnie przyjmę taka perełkę do kuchennego mini księgozbioru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Izabela
iza.parada@interia.pl
I ja również zgłaszam się do konkursu. A nuż... anna.skurzok@gmail.com
OdpowiedzUsuńOoo, dawno dobrej książki nie dostałam :D byt_gignetyczny@wp.pl - Monika
OdpowiedzUsuńWidzę, że konkurencja ogromna. Może podniosę choć odrobinkę swoje szanse tym , że u mnie cała trójeczka wcina twoje smakołyki i ja z racji cyca również. Książeczka marzy mi się ogromnie.
OdpowiedzUsuńdaga30sz@gmail.com
Gratulacje :) Świetny pomysł z rozdaniem :) Książka ze smakołykami byłaby cudownym prezentem dla mojego alergika niejadka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsb86@wp.pl
Ja chce!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńJoanna.Andryjowicz@gmail.com
Ja bardzo chcę!!!! I moja 6 mczna Joolka też :). pooszystyploosz@gmail.com
OdpowiedzUsuńJaaaa jestem chetna. Rok temu po testach dowiedzialam sie ze mam alergie pokarmowa i chetnie bym wyprobowala Pani przepisy.
OdpowiedzUsuńAgnieszka8112@yahoo.pl
My jesteśmy chętni czyli ja i mój synek Franio, który niestety jest alergikiem, ale może jednak stety bo gdyby nie ta alergia to nie przeżylibyśmy takiej rewolucji w kuchni, a dzięki twojemu blogowi jakoś przetrwaliśmy i coraz lepiej nam się gotuje:) Dzięki że jesteś pozdrawiamy kolejnego miliona:)
OdpowiedzUsuńjustynasyl@wp.pl
Oooo taaaak! :-) Bardzo, bardzo, baaaaaardzo chcę taki prezent :-)
OdpowiedzUsuńIza :-)
kamateo@interia.pl
dla alergika... emyladop@wp.pl
OdpowiedzUsuńkptak1@o2.pl
OdpowiedzUsuńja tez bym chciała:) pozdrawiam (oluska_1988@o2.pl)
OdpowiedzUsuńJa też mam apetyt na tą zdrowo karmiącą lekturę
OdpowiedzUsuńolka89st@onet.eu
Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo :))))))
OdpowiedzUsuńababij@onet.eu
Ja poproszę mmigotka@tlen.pl
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zjeść coś smacznego i zdrowego:) My ( ja i mój Jasiek) również poprosimy o taką skarbnicę smakołyków:)
OdpowiedzUsuńmuscariaa@gmail.com
Oczywiście książkę należy kupić a nie prosić o darmowy egzemplarz ...) ale skoro jest taka mozliwość otrzymania darmowej książki to i ja po nią stanę w kolejce :). jest to bardzo wartościowa i chyba pionierska książka napisana przez rodzica, którego osobiście dotknął problem alergii dziecka. Pani książka zawiera mnóstwo przepisów, które ja sama także wypracowałam sobie na przestrzeni 5 lat doświadczeń metodą prób i błędów w żywieniu mojej alergicznej córeczki. Tą książkę tak naprawdę dedykowałabym mojej córeczce i traktowałabym jako pamiątkę z naszej trudnej drogi. Aktualnie to śmiejemy się z przerażenia które nas ogarniało: to co ma jeść?. Otóż da się jeść tak samo smacznie , tak samo kolorowo tyle że zdrowiej i z mniejszą dawką konserwantów. Pozdrawiam elwmot@wp.pl
OdpowiedzUsuńWitam, chętnie wezmę udział w losowaniu książki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Karolina
karosnac@poczta.onet.pl
Ja również zgłaszam się do konkursu :) Twoja strona od niedawna jest dla mnie wielką inspiracją. Dziękuję, że poświęcasz swój czas, testujesz i dzielisz się pomysłami :)
OdpowiedzUsuńally.a@interia.pl
Bardzo chętnie wezmę udział w losowaniu książki :) Od kilku miesięcy walczę z alergią i z pozytywnymi skutkami! i właśnie - dzięki diecie... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńg_gestalt@yahoo.co.uk
Ja chcę ja chcę ja chcę ja chcę i to BARDZO :):):):): marta.turowska@o2.pl :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze ja:) dla mojego półtorarocznego alergika:) joanna_ewa_bialek@wp.pl
OdpowiedzUsuńJa również z chęcią przygarnę książkę i skorzystam zapewne nie raz :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńkuchennawiewiora@onet.eu
Wiem,ze jest sporo chętnych na Pani książkę,ale ja jestem jedną z nich. Mam syna i męża alergika. Czasem kończą mi sie pomysły co im ugotować. A że nie jestem mistrzem kuchni,więc jest dylemat. Myślę,że Pani książka byłaby dla mnie świetną inspiracją, pomocną dłonią i może nie słyszałabym tak często marudzenia typu : "Ojej,znowu to na obiad...:/ " anna_bialous@interia.eu
OdpowiedzUsuńNajpierw pogratuluję Tobie imponującego wyniku! Zasłużyłaś nie niego, jak mało kto.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że zgłaszam swój udział w losowaniu po książkę. Bo taką książkę warto mieć. Pozdrawiam :)
kuchniaukrysi@gmail.com
Blog niszowy, ale jakże potrzebny - bo coraz więcej jest dzieci z alergią - niestety:( Gratuluję miliona odsłon i życzę kolejnych:) Trzy miesiące temu urodziłam synka, na początku święcie przekonana, że nie jest alergikiem - bo nic na to nie wskazywało - jadłam prawie wszystko. Po miesiącu, pojawiły się pierwsze efekty mojej diety... Dziś już wiem, że synek ma skazę białkową. Dlatego też, będzie mi niezmiernie miło jeśli zostanę tą szczęściarą, która otrzyma Twoją książkę, gdyż wiem, że warto mieć taką skarbnicę wiedzy w swojej biblioteczce - nie dla samego faktu posiadania, ale po to, by nie z niej korzystać. A więc... TAK, chcę otrzymać Twoją książkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gosia Klimkowska
m.klimkowska@gmx.com
Proszę proszę proszę i ja też chce ;)
OdpowiedzUsuńiwona.kotarba@o2.pl
Ja też się zgłaszam do losowania ryczkowska-katarzyna@wp.pl
OdpowiedzUsuńGratulacje! Chętnie przygarnęłybyśmy tak potrzebną książkę :) katarzyna.geb@wp.pl
OdpowiedzUsuńGratuluję i ja :) bardzo chciałabym tą książkę....mam córeczkę Izunię 3 latka i dla niej czaruję różne smakołyki bez mleka i jajek z Twojego bloga....no ale wygodniej byłoby korzystać z książki :P
OdpowiedzUsuńurszula.wolkowska@wp.pl
pozdrawiam
Ja oczywiście mam to arcydzieło i bardzo polecam, ale przyszłam tu pogratulować tylu odsłon! Oby się szybko podwoiły Pati!
OdpowiedzUsuńJestem fanką Pani bloga :-) a w domu mam małego alergika. Zgłaszam się :-D zajac.agnieszka@gmail.com
OdpowiedzUsuńChcemy bardzo!!!!!!!
OdpowiedzUsuńkatarzyna@walica.pl
Z przyjemnością zostanę posiadaczką egzemplarza :)
OdpowiedzUsuń1000smakow@gmail.com
Wybierz mnie! Wybierz mnie! Bardzo bardzo tego chcę! :-D
OdpowiedzUsuńmarta.podrazka@gmail.com
ależ naturalnie ze chcę :) magdalene.machnik@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie znam osoby, która nie ucieszyłaby się z tej książki :). Chcę ją bo jako dietetyk mający często małych alergicznych pacjentów, ich rodzicom chcę pokazywać nie tylko wirtualnie w sieci jak książka i blog wyglądają, ale również na żywo. Dla tego weź mnie, weź mnie ;)
OdpowiedzUsuńm.kubik@fiandyou.com
Również się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńcojescnet@gmail.com
Patysko droga, wynik to imponujący, ale nie dziwota za takie pomysły! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zgłaszam się po książkę kąsek smakowity, może trochę by mnie pocieszyła bo smutki mi się w życie wdarły, a może i też by mnie bardziej zmobilizowała, bo choć zdrowo staram się serwować to leniwiec tez jestem i brak mi konsekwencji, a może raczej cierpliwości w szukaniu konkretnych do końca zdrowych przepisów?
zufikowo@gmail.com
Skoro 7 marca to dzień moich imienin, ponadto jestem alergikiem i lubię sobie zdrowo pojeść to chętnie bym przyjął "100 smakołyków" :)
OdpowiedzUsuńtomasz_@poczta.onet.pl
Serdecznie gratuluję! :) A książkę - chciałabym, zdecydowanie. Na pewno stanowiłaby dla mnie źródło inspiracji.
OdpowiedzUsuńwhiness14@gmail.com
Oj, Oj i ja bym chciała tą książkę, a może bardziej moja córeczka bezlaktozowa, bezglutenowa i ogólnie alergiczna mała dziewczynka. Pozdrawiam, gratuluję i oby tak dalej. ag_kol@wp.pl
OdpowiedzUsuńAnetta Sz. Ja również chciałabym wygrać tę książkę. Myślę, że jeszcze bardziej urosłabym w oczach rodziny, bo Twoje przepisy inspirują mnie do zamieniania klasycznych ulubionych przez moją rodzinę ciast na wegańskie.
OdpowiedzUsuńfresita24@o2.pl :)
chciałabym:) Inspiracji mnóstwo dla mojego małego alergika i dla całej rodzinki:) lucyna_lusi@tlen.pl
OdpowiedzUsuńSmakołyki alergika.....każda rączka po nie chwyta,by zajadać je bez żalu,i podawać przepis dalej.....niech ich powstaje coraz więcej ,wtedy dieta udręką nie będzie ;).
OdpowiedzUsuńbasik66@interia.pl
Gratulacje! Ja też bym chciała Twoją książkę :)
OdpowiedzUsuńweasels.world08@gmail.com
A kto by nie chciał? :-D Zgłaszam się do losowania!
OdpowiedzUsuńbeata.fabijanska@gmail.com
Gratuluję! Ja nie mam żadnego alergika w rodzinie, więc nie będę odbierała szansy na książkę komuś, komu naprawdę może się przydać, co nie znaczy, że nie chciałabym jej dostać:))
OdpowiedzUsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuńNam również przydałaby się książka z przepisami dla alergika.
Pozdrawiam Joanna
joannapruchniewska.info@gmail.com
Ja nie chcę książki, bo już ją mam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁał, brawo, gratulacje to jak wygrana w totka.
OdpowiedzUsuńA książkę chętnie przygarnę. Przyda się choć alergie pokarmowe mamy niewielkie to jednak złośliwe. Cukier z buraka cukrowego, czarny bez, żurawina, mleko itp.
i jeszcze adres dzemdzus@gmail.com
OdpowiedzUsuńJestem Michałek,mam 2,5 latek.Jestem alergikiem i AZS-ikiem. Chciałbym spróbować z tych "100 smakołyków" choć ociupinkę, inaczej będę miał baaardzo smutną minkę :(
OdpowiedzUsuńPosiłkujemy się na tym blogu od kilku m-cy,regularnie zaglądamy i naszą kuchnię urozmaicamy :)
anitakorzonek@wp.pl
ale jaja! super!! gratuluję! nic, że większość ja wyklikałam ;)
OdpowiedzUsuńnie no żartuję ;)
jesteś wielka Patyska!
Nie żebym się podlizywała....
Bardzo bym chciała książkę choć pewnie na nią nie zasługuję tak jak inni, mam szczęście nie być alergikiem.
Pozdrawiam!
Ja też chcę!!! Mam synka z bardzo mocną alergią na białko i boję się mu podawać jakiekolwiek słodycze ale Pani przepisy są bezpieczne dla niego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pilarek@op.pl
Gratuluję i skrycie zazdroszczę :) BRAWA!!!
OdpowiedzUsuń