Tak, tak, ja wciąż na wojnie z nowoczesną pszenicą. Tym razem wojowałam orkiszowymi bułeczkami. Dzieciaki nie zawsze chcą jeść razowy chleb, to znalazłam mąkę orkiszową jasną (typ 500) bio i jadę ;)
Wziąć trzeba:
500 g mąki orkiszowej typ 500
ok. 200 ml mleka roślinnego lub wody
20 g świeżych drożdży
2 łyżki klarowanego masła lub oleju
łyżeczkę soli
łyżeczkę cukru
Z 50 ml mleka, drożdży, cukru i odrobiny mąki zrobić rozczyn. Gdy podrośnie, dodać go do mąki wymieszanej z solą, wlać resztę mleka i wyrabiać ciasto mikserem z hakami do ciasta, aż będzie jednolite. Jeśli ciasto jest zbyt twarde, dolać nieco mleka lub wody. Dodać rozpuszczone masło lub olej, jeszcze chwilę wyrabiać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy podwoi objętość, rozwałkować na bardzo gruby placek (3-4 cm) i szklanką wycinać koła (lub odrywać po kawałku ciasta i formować bułeczki). Bułki ułożyć w odstępach na posypanej mąką blasze i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy urosną wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni (z termoobiegiem i naczyniem z wodą), a po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec ok. 20 minut. Sprawdzić patyczkiem, czy się upiekły.
bułeczki orkiszowe, mniam mniam , orkisz to najulubieńsze moje zborze chyba
OdpowiedzUsuńLubię wypieki z mąki orkiszowej, jestem pewna, że bułeczki są pyyszne:))
OdpowiedzUsuńSuperowe bułeczki, jutro chcę taką na śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, podobnie jak Poezja Smaku chcę takie na jutrzejsze śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńMniaaaamm :) uwielbiam chleb orkiszowy - moja ciocia piecze taki codziennie. Niesamowity zapach unoszący się po całym mieszkaniu - nie wspominając już o smaku. Bułeczki muszą być równie dobre co chlebek. Kto wie, może jutro sama porwę się na taki smakowity wypiek :))
OdpowiedzUsuńjakie równiutkie :) cudne! moje dzieci zjadłyby taką bułeczkę z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńKanapki z jeszcze cieplutkimi bułeczkami to jest to :)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubię orkiszowe wypieki. Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Właśnie się pieką i jestem ciekawa efektu :))
OdpowiedzUsuńPowiem tylko, że nie było możliwe wyrabianie ciasta mikserem, od razu zabrałam się za to ręcznie no i dodałam więcej mleka.. Ciekawe co wyjdzie mi z tego...
I jak wyszły?
UsuńAle jak to: nie da się mikserem? Ja wyrabiam mikserem z hakami, czyli takimi końcówkami w kształcie anglezów i jest ok... hmmm...
Wyszły i były pyszne :-) Zaraz znów będę się za nie brać :D
OdpowiedzUsuńNiestety, moje ciacho wychodzi bardzo gęste i mój mikser nie podoła. Może mam gorszy mikser :P
Ale warto wyrabiać nawet ręką.... Są naprawdę smaczne.
Pozdrawiam
No niestety, albo kształt, albo wygodne wyrabianie :D cieszę się, że smakują, dziękuję :)
UsuńPrzepis na bułki orkiszowe zmodyfikowałam pod konsumenta: zamiast: mąki typ 500 - drobny graham; cukru - glukoza: mleko - woda 1:1; dodałam zmielony amarantus, rozmaryn i oregano. Ostatecznie musiałam dodać więcej płynów, aby otrzymać plastyczne ciasto.
OdpowiedzUsuńZrobiłam z podwójnej porcji i zastanawiam się, czy następnym razem nie zrobić dużo więcej ciasta i część zamrozić ale czego:ciasta czy bułek?
Bożena
Jak mrozić, to gotowe bułeczki :)
UsuńZrobiłam te bułeczki i wyszła mi bardzo twarda skórka, jak kamień.W środku dobre. A robiłam według przepisu. Nie jestem mistrzem kulinarnym, a muszę się nauczyć, bo synek 4 letni zamiast wychodzić z alergii, to wam wrażenie że teraz uczula go wszystko. Jedynie co zmieniłam to kupiłam mąkę orkiszową typ 630.Proszę o poradę dlaczego ta skórka wyszła taka twarda. Nie dodawałam mleka tylko wodę.
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie się przepiekła, ale spoko, wystarczy je potrzymać w foliówce i wszystko powinno zmięknąć.
UsuńA czy naczynie z woda musi cały czas być w piekarniku podczas pieczenia?
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńPierwszy raz piekłam bułki dla córeczki z alergią pokarmową i jestem miło zaskoczona. W zasadzie nie czekałam az ciasto wyrośnie, chwilę tylko wycięte koła podrosły. Córeczka zachwycona, zajadała. Niby zwykła bułka a dla alergika tyle radości, że też może zjeść.
OdpowiedzUsuń