wtorek, 24 września 2013
schab pięciominutowy
Jakiś czas temu modny był w blogosferze tzw. schab pięciominutowy. Zabierałam się do niego jak pies do jeża, bo a to majonez, a to że się nie dogotuje, a to że suchy i tak dalej. W końcu życie mnie zmusiło, bo ostatnio muszę ostro zagęszczać ruchy i wszystko musi być fast, nawet food. O! Właśnie. To jest też powód, dla którego mimo warsztatów foto nadal nie robię ładnych zdjęć. Po prostu nie staje mi nie tylko talentu, ale też czasu na stajling, statyw i inne przysłony vs czasy migawki. Wybaczcie. Na przeprosiny pięciominutowy schab bez majonezu. Całkiem dobry, delikatny i dietetyczny, bo gotowany ;) Wzorowałam się na jolkowym, z tym, że oczywiście pominęłam majonez i odrobinkę pomąciłam w przyprawach. Myślę, że przyprawy można dawać takie, jakie lubimy, zachowując najważniejsze składniki: musztardę, dzięki której schab jest delikatny (choć myślę, że można ją spokojnie zamienić na balsamico) oraz podstawowe przyprawy: sól, pieprz, czosnek i majeranek.
Przygotujmy:
kilogram schabu
ok. 2 litrów wody
3-4 łyżki soli
2 łyżki musztardy francuskiej
4 ząbki czosnku
4 jagody jałowca
2 liście laurowe
2 ziela angielskie
łyżkę majeranku
łyżeczkę pieprzu w ziarnach
po 1/2 łyżeczki gorczycy, słodkiej papryki, kolendry, kminku
spora szczypta chili
Do zimnej wody wrzucić wszystkie przyprawy, włożyć mięso, zagotować, gotować 5 minut, zdjąć z ognia i odstawić. Następnego dnia znów zagotować i gotować 5 minut. Gdy schab wystygnie, można go wyjąć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super wygląda, zrobię w tym tygodniu koniecznie
OdpowiedzUsuńostatnio odpycham się z wygody wędlinami sklepowymi, jednak taki schabik na chleb jest nieporównywalny
Robiłam tym sposobem szynkę, była super :) Schabik wygląda super soczyście!
OdpowiedzUsuńwspaniały :) też się do niego przymierzam i przymierzam :) chyba Twój będzie moją motywacją :D
OdpowiedzUsuńOo..zabieram się właśnie do niego tak jak Ty, czyli zawsze coś mi przeszkodzi w jego wykonaniu. Ale w końcu się przemogę, bo wygląda smacznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńwow fajny pomysł
OdpowiedzUsuńFajny sposób na schabik :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda! Chyba zrobię moim chłopakom !
OdpowiedzUsuńTakiego sposobu nie znałam, ale sprawdzę chętnie bo jak na schab wygląda soczyście:)
OdpowiedzUsuńbrzmi niewiarygodnie, że w te 5 minut:) jakiś cud. A widać ze soczysty i pyszny:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! Może wreszcie i ja się za taki zabiorę?
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o schabie pięciominutowym! Następnym razem taki zrobię! Jest bardziej taki obiadowy czy wędlinowy?
OdpowiedzUsuńPS: U mnie też pomysł na schabik :)
Cieszę się, że go w końcu zrobiłaś. U mnie na bieżąco coś robię tą metodą, ostatnio kupiłam podwójne piersi z kurczaka, ale z kością i zrobiłam, też były super.
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiony :)
OdpowiedzUsuńTeż jest na mojej liście "do zrobienia" od dawna :) Muszę w końcu go przyrządzić! :)
OdpowiedzUsuńA mnie się zdjęcia Twoje podobają!!! I schabik też, mniam. Buziaki ślę.
OdpowiedzUsuńO! jaki ciekawy przepis. Wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńSchab zrobiony i zjedzony :) Polecam!
OdpowiedzUsuńwitam, czy gotowy schab można mrozić?
OdpowiedzUsuńNie mroziłam, bo szybko znika, ale myślę, że można.
Usuńwłaśnie dzisiaj zrobiłam sobie schabik z powyższego przepisu. Wcześniej zrobiłam karczek ale z majonezem był pyszny. Schabik juz raz zagotowałam i jutro powtórzę, myślę, że będzie smaczny i bardziej wyrazisty smak bo musztardę dałam francuzką pikantną. Pozdrawiam i dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńCieszę się, dziękuję :) Daj znać, czy się udał.
UsuńTrafiłam na Pani bloga przypadkiem. Jestem zachwycona przepisami, bo mam alergię na mleko, jajka i gluten a niewiele jest blogów, które uwzględniają te wszystkie czynniki.
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do tego przepisu. Gdy mówi Pani o gotowaniu drugi raz, to wtedy też dodawać te wszystkie przyprawy czy drugi raz gotuję się w samej wodzie?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ;]
Dziękuję :)
UsuńTak, w tej samej wodzie.