środa, 14 sierpnia 2013
domowy sok z czarnej porzeczki
Można kupić, owszem. Tylko po co, skoro można zrobić w domu? Smak zupełnie inny, wiadomo, co w środku, a zrobienie tego soku zajmuje kwadrans. I jeszcze kwadrans, jeśli pasteryzujemy go na zimę. Tak, wiem - zdradzam objawy nerwicy natręctw. Sama robię soki, wędliny, płatki śniadaniowe, białe sery i jogurty dla NieAlergików, wszelakie przetwory, sama piekę chleb. Ale dlaczego jeszcze nie robię domowego mleka roślinnego!?
Weźmy:
czarne porzeczki
cukier
Porzeczki oczyścić, umyć i włożyć do garnka. Dolać tyle wody, by owoce były nią przykryte. Przykryć garnek pokrywką i zagotować porzeczki. Szybko zdjąć z ognia i przecedzić przez sitko. Owoce odcisnąć w tetrowej pieluszce lub ściereczce. Wyciśnięty nektar dodać do soku, resztki owoców wyrzucić.
Sok posłodzić do smaku, jeszcze raz zagotować pod przykryciem, zdjąć szumowiny i rozlać do wysterylizowanych butelek. Przechowywać w lodówce. Jeśli sok ma być schowany na zimę, to butelki z sokiem powinny być pasteryzowane przez 15 minut. Tak przyrządzony sok jest bardzo intensywny, dlatego przed podanie warto go rozcieńczyć wodą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam domowe soki, czuć, że są z owoców, a nie tylko woda z barwnikiem i cukier :]
OdpowiedzUsuńDomowe soczki to jest to. Zrobiłam już mnóstwo przetworów, czas więc na soki :)
OdpowiedzUsuńtaki intensywny właśnie jest super, uwielbiam domowy sok z czarnej porzeczki, ale mi narobiłaś smaczyska :)
OdpowiedzUsuńoooo czarne porzeczki , u mnie dziś też :D
OdpowiedzUsuńJa wprawdzie dżemy robiłam ,ale sok tez uwielbiam
ciekawa jestem smaku takiego prawdziwego soku:)!
OdpowiedzUsuńBoski, naturalny smak!
OdpowiedzUsuńJaki fart, że trafiłam na ten blog! czuję, że będę stałą czytelniczką :) moje dziecię zmaga się z celiakią i nietolerancją laktozy, więc zakres możliwości w gotowaniu mam ograniczony, ale walczymy! :) soki też robimy, a jak brakuje to zaopatrujemy się w sok BIO na www.freedelikatesy.pl - w ogóle mogę polecić ten sklep nie tylko lubiącym artykuły eko, ale właśnie alergikom, weganom i chorującym na celiakię. Do usłyszenia! Basia
OdpowiedzUsuńTaki sok to samo zdrowie!
OdpowiedzUsuńtaki domowy zdecydowanie najlepszy!
OdpowiedzUsuńKochana, nalewka z czarnej porzeczki to dopiero wypas. Wczoraj zlewałam i obstawiam, że to będzie najlepszy wyrób alkoholowy w tym sezonie :)
OdpowiedzUsuńTo zrobię! Naleweczki na zimowe posiadówki są najlepsze. Za 3 dni zlewam wiśniówkę, za tydzień krupnik, no i muszę pokombinować, z czego by tu jeszcze... Może z malin?
UsuńTe nalewki tez dla alergikow? ;-p
UsuńIza
A jakie mniej więcej proporcje porzeczek i cukru? Świetny blog, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCukru tak jak napisałam - do smaku :) Trzeba próbować. No i pamiętać, że porzeczki kwaśne są ;)
Ja robie mleko roslinne, mozemy sie wymienic :-)
OdpowiedzUsuńIza.
A ja właśnie skończyłam robić soki i dżem z jagodek. Na zimę jak znalazł.
OdpowiedzUsuńA zamiast cukru dodałam ksylitolu i jestem ciekawa jaki będzie tego efekt.
OdpowiedzUsuńAle zamiast cukru dałam brzozowego i ciekawa jestem jaki będzie tego efekt.
OdpowiedzUsuńtutaj z pewnością przydała by się wyciskarka do soków lub sokowirówka, szczególnie jak robisz dużo soków
OdpowiedzUsuń