wtorek, 14 sierpnia 2012
tarta z kurkami dla NieAlergików
Bardzo fajne danko, dobre na kolację, a nawet - w towarzystwie sałat - na lekki, letni obiad. Przepis najprawdopodobniej pochodzi z Galerii Potraw, ale czyj on, nie pamiętam, a ponieważ został zmodyfikowany, nie bardzo jest możliwość odnalezienia autora, nad czym niezwykle boleję, bo chętnie bym zobaczyła inne przepisy owego autora :) Ale do rzeczy.
Przygotujmy:
na ciasto:
200 g mąki
100 g masła
jajko
1/2 łyżeczki soli
odrobinę lodowatej wody
na farsz:
400 g kurek
małą cebulę
ząbek czosnku
200 ml śmietany
2 małe jajka lub 1 duże
garść startego żółtego sera
szczyptę gałki muszkatołowej
tymianek, sól i pieprz do smaku
łyżkę masła
Składniki ciasta szybko zagnieść, dodając odrobinę wody - ciasto powinno być elastyczne. Wylepić nim cienko formę do tarty (także boki) i wstawić do lodówki na godzinę. Kurki oczyścić i umyć, większe pokroić na kawałki. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę. Cebulę, czosnek i grzyby podsmażyć na maśle ze szczyptą soli, dusić przez 20 minut i odparować. Ciasto wyjąć z lodówki, ponakłuwać widelcem i podpiec przez ok. 15 minut w 175 stopniach (z termoobiegiem). Na podpieczonym cieście rozłożyć farsz i zalać go śmietaną wymieszaną z przyprawami, jajkiem i serem. Zapiekać tartę ok. 20 minut w 175 stopniach.
I kawałeczek:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jestem oczarowana, wygląda znakomicie. Chętnie zjadłabym taki kawałeczek... (albo i większy :) ). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam, dorzucę też kieliszeczek winka lub domowej nalewki na trawienie :)
UsuńNo proszę, a ja taka głodna jestem. Wygląda pysznie, świetny pomysł, a tajemniczego autora, jak i Wykonawcę szanownego ściskam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo powyżej to ja agnieszka z pozytywnie kreatywnie, tylko troszkę mi się konta pokiełbasiły, buziaki:)
OdpowiedzUsuńWiem, Kochanie, poznałam Cię po kwiatku :)
UsuńDziękuję!
Na pewno wypróbuję taką tartę, wygląda niesamowicie pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko, i polecam tartę, smakuje wybornie (o ile się nie przesadzi z tymiankiem ;))
UsuńPiękna tarta:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gula, a może popełnisz podobną bezglutenową?
UsuńSuper tarta, uwielbiam takie smaki:)
OdpowiedzUsuńJa też ;) Dzięki Elexis!
UsuńUwielbiam tarty, grzyby nie koniecznie ale taką tartę zdecydowanie na obiadek bym zjadła
OdpowiedzUsuńTo może jakiś inny farsz? Bo ciasto od niej jest bardzo smaczne, a zamiast grzybków można by, np. pory i boczek ;)
UsuńTarta wypas! :-)
OdpowiedzUsuńA jak polowanie talerzowe??
Nie ma! W Wawce nie ma! Co za rozpacz! Ale przy okazji wakacji,jeszcze w lipcu, byłam w sklepie Flo w Rumii i też nie widziałam :/ Obsługa poinformowała, że były sprzedawane w promocji i w związku z tym bardzo szybko "wyszły" ;)
UsuńDzięki! :-*
Oj zjadłabym takie danie, kurki zawsze:)
OdpowiedzUsuńJa też kurki zawsze :)
UsuńDzięki Kasiu!
Robiłam ostatnio bardzo podobną, kurki uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńPs. Przepięknie wyszłaś na zdjęciu w profilu!
Dziękuję Moniko, oto magia Photoshopa ;) A Ty widzę bez fotoszopa, a jaka piękna!
Usuń