Medal dla autora przepisu! Niestety, pozostaje on NN, jako że przepis wzięłam lata temu z jakiejś gazety i oczywiście nie pamiętam z jakiej :( Kurczak przygotowany wedle pomysłu NN jest wprost boski w smaku. Najlepszym tłem dla niego jest zaś prosta bagietka i sałata z winegretem. Mniam.
Wystarczy mieć:
2 podwójne piersi z kurczaka, najlepiej bio
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
pieprz do smaku
czubatą łyżkę cukru
łyżkę tymianku
łyżkę estragonu
łyżkę gruboziarnistej musztardy
szklankę wody
olej do smażenia
Mięso pokroić na nieduże kawałki. Polać sosem sojowym, posypać solą, pieprzem i czosnkiem. Dobrze wymieszać i przykryte wstawić na kilka godzin do lodówki (nie jest to konieczne). Cukier rozpuścić i lekko zbrązowić na patelni, wlać szklankę wody (uwaga - będzie trochę pryskać), zdjąć z ognia, dodać zioła i musztardę. Kurczaka obsmażyć, zalać karmelem z przyprawami, wymieszać i dusić do miękkości pod przykryciem. Gdy mięso będzie miękkie, zdjąć pokrywkę i doprowadzić do wygotowania wody, często mieszając. Kurczak będzie gotowy, gdy po odparowaniu wody lekko się skarmelizuje.

Uwielbiam kurczaka, a skoro piszesz, że taki pyszny, to totalnie mnie przekonałaś:))
OdpowiedzUsuńWarto go zrobić, jest naprawdę dobry :)
UsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńI tak też smakuje ;)
UsuńPrzekonałaś mnie. Zrobię tego kurczaka:)
OdpowiedzUsuńZrób, zrób :)
UsuńTo ja się z nowego miejsca melduję:)
OdpowiedzUsuńMówisz, że taki pyszny ten kurczak? To trzeba będzie poukładać składniki wg Pięciu Przemian i zrobić:)
Wiem Kochanie, bo już sobie Ciebie wrzuciłam na listę ;) kurczak super, polecam szczerze.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńCzy cukier wystaczy po prostu wrzucić na patelnie (bez wody) i poczekać aż się rozpuści i zbrązowieje pod wpływem gorąca?
Właśnie tak :)
Usuń