Klasyka ;) Przepis z tych wymyślonych nad garnkiem, ale jeśli już ktoś identyczne robił, to uprzejmie przepraszam za plagiat. Ja użyłam takich, a nie innych składników, ale myślę, że to, co dodamy do "masy klejącej" zależy tylko od naszego kulinarnego gustu. I oczywiście tego, na co pozwala nam dieta. Ja bym chętnie dodała wiórków kokosowych i orzechów, ale cóż... nie mogę i już ;)
Batoniki wyszły pyszne, a w dodatku zdrowe i domowe. Dołączam je do akcji Fit na lato, bo batoniki są lekkie i ułatwiają trawienie oraz Dania upiększające skórę - bo jak wiadomo, suszone owoce, zwłaszcza morele dobrze wpływają na urodę :)
Weźmy:
po szklance:
cukru (najlepiej trzcinowego)
melasy z buraków (u mnie Bauckhoff)
bezmlecznej margaryny lub klarowanego masła
pokrojonych suszonych niesiarkowanych daktyli
pokrojonych suszonych niesiarkowanych moreli
niesiarkowanych rodzynków
ryżu preparowanego
oraz ok. 1,5 szklanki płatków owsianych
Cukier, melasę i margarynę doprowadzić do wrzenia i pogotować minutkę. Zdjąć z ognia, wsypać suszone owoce i ryż preparowany, dobrze wymieszać. Następnie wsypywać płatki i mieszać - do momentu, aż masa będzie odpowiednio zwarta (mnie wyszło niecałe 1,5 szklanki płatków). Płaską formę nakryć folią spożywczą, wyłożyć masę, wyrównać i odstawić do zastygnięcia. Pokroić na batoniki i zajadać na zdrowie :)
Samo zdrowie! A wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMM, ależ Ty jesteś szybka! :) Dziękuję :-*
OdpowiedzUsuńłooooo jakie cudo i to bez pieczenia
OdpowiedzUsuńBez pieczenia, bo melasa ładnie wszystko "klei" ;)
OdpowiedzUsuńJa też takie robię z przepisu stąd: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=21814
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione i są przepyszne! Najlepsze, że można je dowolnie dostosowywać w zależności od tego, co mamy pod ręką.
OSa dzięki za link, już zapisałam przepis, zamiast miodu użyję jakiegoś syropu. Z czym je robiłaś?
UsuńMAG! :) Jak się udał wyjazd?
UsuńZamiast miodu melasę - super klei ;)
Spróbuję ich kiedyś, dziękuję :) Moje pyszne, ale raczej z tych słodkich.
OdpowiedzUsuńPatysko, a jakbym zamiast melasy buraczanej dodała karobowej? Jest konsystencją zbliżona do syropu klonowego. Myślisz ze wyjdzie?
OdpowiedzUsuńŚwietne batoniki, spróbuję:)
Melasy karobowej? A cóż to za cudo?
UsuńNie wiem Słońce, myślę, że będzie ok, jeśli jest tak kleista i gęsta jak inne melasy.
Batoniki bardzo słodkie, dzieciaki szaleją ;)
Takie batoniki są świetne do zabrania do pracy czy na uczelnię
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Dziękuję Natalio! :)
Usuńale przepysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić!
obserwuję i zapraszam do mnie i do polubienia Fanpage :)
Dziękuję. Polubiłam :)
OdpowiedzUsuńA co mozna dodać zamiast melasy z buraków?
OdpowiedzUsuńAnonimko, myślę, że inną melasę, golden syrup lub miód, jeśli dozwolony w diecie.
UsuńPrzepis tragiczny, za bardzo się uczepiłaś niesiarkowania.
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiam nad tym, dlaczego hejterzy nie lubią się podpisywać ;)
UsuńA czy w jakim sklepie takie owoce nie siarkowane można dostać? Zawsze zastanawiałam się jak kupowałam takie owoce... czy samemu kupić suszarke i w lecie suszyć na potęge :) Magda z Zamościa
OdpowiedzUsuńnajlepsze własne ;)
Usuńniesiarkowane są w sklepach eko.
A po za tym uwielbiam takie słodkości, dzieki Pani w końcu przytyje :D zawsze uwielbiałam do śniadanka coś słodkiego podjeść :) Magda z Zamościa
OdpowiedzUsuń:)
Usuń