sobota, 20 sierpnia 2011
lody klonowe
Coś w sam raz dla miłośników syropu klonowego. Ciekawe, czy gdyby dodać do nich karmelizowane ziarno słonecznika, wyszłaby namiastka moich ukochanych hagendasów - Pralines&Cream. Kiedyś spróbuje, a tymczasem: lody klonowe. Robi się je, niestety, na oko - trzeba dolewać syropu i próbować, czy aby nasycenie nim jest satysfakcjonujące.
Wystarczy wymieszać:
szklankę dozwolonego mleka (u nas bebilon pepti)
syrop klonowy (ilość wedle smaku)
Rozlać do foremek i zamrozić lub ukręcić w maszynie do lodów. I tyle. To naprawdę szybkie lody ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czy moze byc mleko sojowe albo ryzowe lub owsiane?
OdpowiedzUsuńMoże być, z tym, że soja często uczula.
Usuń